Uncategorized

Kjm: Chyba mi moje słowiańsko-polskie jestestwo odbija!

Cześć chłopaki. Musze się podzielić z Wami pewną namiętnością, która mnie nagle dopadła. Przypadkowo natknąłem się na książkę „Wakacje” Jerzego Putramenta, którą czytałem ok. 50 lat temu. Oczywiście niewiele pamiętałem, ale jak zacząłem ją czytać to od razu naszedł mnie czar Pojezierza Mazurskiego. Zaraz potem natknąłem się na inną książkę, „Zatoka żarłocznego szczupaka”, Eugeniusza Paukszty, też poświęconą Mazurom i wtedy już całkiem zawładnęła mną chęć na wylot do Polski w tym roku, aby udać się na wyprawę przez pojezierze mazurskie. 

Czytam te książki w wersji PDF, ale mam zamiar kupić je w Polsce. Kjm: Chyba mi moje słowiańsko-polskie jestestwo odbija. A może po prostu starość i tęsknota dupę ściska:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *